Reklamacje wysyłać można przez formularz internetowy, mailem, pocztą lub złożyć osobiście w Biurze Obsługi Klienta. Gotowe wzory reklamacji zawyżonego rachunku za prąd można wypełniać i wysłać również na stronach niektórych firm. Jeżeli nie znajdziesz takiej opcji, pobierz wzór reklamacji w pliku pdf, wydrukuj i wypełnij.
„Fachowcy z energią” to produkt, który jest dostępny od 16 stycznia 2017 roku. Klient może wybierać spośród dwóch pakietów: pakietu Standard oraz pakietu Premium. Jeśli konsument energii wybierze standardowy pakiet to w przypadku domowej awarii może liczyć na bezpłatną pomoc elektryka lub technika urządzeń grzewczych oraz
Po jego wysłaniu eksperci PGE Obrót skontaktują się z nami w celu omówienia szczegółów i przeprowadzenia przez całość procesu. Przy czym warto pamiętać, że koszt pompy ciepła można obniżyć korzystając z rządowego wsparcia, jakim są liczne dofinansowania do pomp ciepła, takie jak: program Moje Ciepło; program Czyste Powietrze;
Inter Partner Assistance Polska wraz z Grupą Energa rozpoczęły pilotażowy etap projektu „Energiczni Fachowcy”. Klienci Energi będą mieli
Oszuści podszywają się pod Energę. Spółka ostrzega. Uwaga na fałszywe e-maile od Energi. Energa poinformowała o próbach podszywania się pod spółki wchodzące w skład Grupy. Oszuści wysyłają e-maile informujące o nierozliczonych płatnościach. Wiadomości zawierają niebezpieczny załącznik.
Zamów wygodnie prąd przez internet nowa umowa nowy licznik zmiana oferty przepisanie licznika Zamów Zapłać fakturę Doładuj licznik
AQNRqT. array(26) { ["tid"]=> string(6) "527810" ["fid"]=> string(2) "35" ["subject"]=> string(36) "Powerbanki, czyli energia pod ręką" ["prefix"]=> string(1) "0" ["icon"]=> string(1) "0" ["poll"]=> string(1) "0" ["uid"]=> string(1) "1" ["username"]=> string(5) "admin" ["dateline"]=> string(10) "1432548012" ["firstpost"]=> string(7) "3657610" ["lastpost"]=> string(10) "1432548012" ["lastposter"]=> string(5) "admin" ["lastposteruid"]=> string(1) "1" ["views"]=> string(4) "1729" ["replies"]=> string(1) "0" ["closed"]=> string(1) "0" ["sticky"]=> string(1) "0" ["numratings"]=> string(1) "0" ["totalratings"]=> string(1) "0" ["notes"]=> string(0) "" ["visible"]=> string(1) "1" ["unapprovedposts"]=> string(1) "0" ["deletedposts"]=> string(1) "0" ["attachmentcount"]=> string(1) "0" ["deletetime"]=> string(1) "0" ["mobile"]=> string(1) "0" }
Sklepik Pod Ręką Piotr KwiotekGłówna 7044237 Czerwionka-Leszczyny - BełkWojewództwo śląskie - PolandWyświetl telefon W Czerwionka-Leszczyny Infobel zawiera listę 2,206 zarejestrowanych firm. Firmy te mają szacowany obrót w wysokości zł miliardy i zatrudniają pewną liczbę pracowników szacowaną na 4,929. Firma najlepiej umieszczona w Czerwionka-Leszczyny w naszym krajowym rankingu znajduje się na pozycji #91 pod względem obrotów. Więcej informacji na temat Sklepik Pod Ręką Piotr KwiotekGodziny otwarcia Poniedziałek 07:0021:00Wtorek 07:0021:00Środa07:0021:00Czwartek 07:0021:00Piątek 07:0021:00Sobota07:0021:00Inne firmy z tej dziedzinybpKasztanowa 3144-240 Żory 7,05 kmbpHenryka Sienkiewicza 4544-203 Rybnik 10,12 kmbpSybiraków 144-200 Rybnik 11,35 kmbp1 Maja 55Go44-194 Knurów 12,25 kmbpRaciborska 12144-210 Rybnik 14,57 km
W sytuacji, gdy niespodziewanie zabraknie ci kremu labo mydła… Gdy chwilowo nie masz pieniędzy lub czasu na zakupy… Nie wpadaj w panikę… Przecież niektóre kosmetyki można zastąpić innymi. Czas wprowadzić w życie plan awaryjny! Jak w sytuacjach awaryjnych zadbać o oczy, nos, usta, szyję i łokcie? Masz katar, a czerwony nos boli cię i piecze? Warto skorzystać z cudownych właściwości balsamu do ust. Przed posmarowaniem zaczerwienionych miejsc kojącym preparatem należy oczyścić nos i położyć się wygodnie, tak by uciążliwy katar nie zmusił nas do zbyt szybkiego wyciągnięcia chusteczki oraz ponownego podrażnienia skóry. Wychodzisz na bal i zamierasz włożyć sukienkę bez rękawów. Ale co zrobić, gdy łokcie nie wyglądają zbyt atrakcyjnie i są szorstkie? Warto sięgnąć po kapsułki z retinolem. Okazuje się, że takie preparaty służą nie tylko do pielęgnacji dojrzałej skóry twarzy, ale również przyczyniają się do wygładzenia przesuszonych łokci. Gdy zabraknie kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała…. Chcesz wyglądać olśniewająco, a tu jak na złość wyskoczył czerwony punkcik, będący oznaką powstającego pryszcza? Nie panikuj i nie rozdrapuj tego miejsca. Przydałby się sztyft przeciwbakteryjny, ale pewnie go nie posiadasz. Co teraz? Kiedyś, gdy nie było jeszcze takich specyfików, nam miejscowe stany zapalne używano… pasty do zębów. Błyskawicznie wysusza ona szpecące pryszcze i w sytuacji podbramkowej możesz z tego skorzystać. Nie masz pod ręką serum, a za kilka godzin musisz być uosobieniem bogini? Sięgnij po maseczkę nawilżającą, bądź przygotuj sobie specyfik z uderzeniowej dawki kremu nawilżającego, którego używasz na co dzień. Najlepiej będzie, gdy uczynisz to przed długim, ciepłym, wspomagającym wchłanianie preparatu prysznicem. Następnie przetrzyj twarz tonikiem. Nie jesteś zadowolona z jędrności swojego biustu? Kolejne próby poprawiania wyglądu piersi spoczywają na panewce? Łyknij specjalne tabletki na powiększenie biustu, które nie tylko przyczynią się do zwiększenia jego objętości, ale również poprawią jego wygląd. Można również sięgnąć po specjalne serum liftingujące. Warto wiedzieć również, że znany wszystkim krem pielęgnacyjny tak naprawdę wcale nie jest taki zwykły. Stanowi on doskonałą bazę dla domowych maseczek. Z dwóch łyżeczek tego specyfiku oraz łyżeczki zmielonych migdałów można otrzymać maseczkę do skóry szorstkiej i zmęczonej. Gdy migdały zastąpimy dwoma plasterkami banana bądź niewielką ilością naparu z mięty pieprzowej i łyżeczką drożdży, wówczas uzyskamy maseczkę o działaniu odprężającym. Żeby zlikwidować objawy zmęczenia oraz ściągnąć rozszerzone pory, należy wymieszać krem z dwoma łyżeczkami twarogu i 5-10 kroplami soku z cytryny. Na ratunek włosom Walka z łupieżem niekiedy przypomina walkę wiatrakami. Jest nie tylko czasochłonna, ale również kosztowna. Jeśli chcesz sobie pomóc możesz wypróbować delikatny peeling do twarzy, który pewnie znajduje się w twojej łazience. Takim preparatem możesz złuszczyć naskórek skóry głowy, który został zaatakowany przez tę nieprzyjemną dolegliwość. Jeśli używasz żelu, którego nagle zabrakło, a ty akurat potrzebujesz go na gwałt, do poskromienia niesfornych kosmyków włosów przyda się bezbarwna mascara do rzęs. Pamiętaj jednak, by po każdorazowym użyciu tej mascary dokładnie oczyścić szczoteczkę. Posmarowałaś dłonie kremem? Jeśli czeszesz się na „jeża” , przeciągnij rękami po włosach. Włoski staną dęba jak szpilki, a całość będzie sprawiać wrażenie wystylizowanej fryzury. Pudrowanymi cieniami do powiek możesz zrobić cienkie pasemka, które przypominają balejaż. Szczyptę kosmetyku należy nabrać na opuszki palców i wetrzeć w kępki włosów. Nie należy rozcierać, bowiem można przyczynić się do osłabienia efektu. Dłonie i stopy w sytuacji podbramkowej Zabrakło ci mydła? Sięgnij po peeling do ciała. Takie kosmetyk idealnie oczyści nawet najbardziej zabrudzone dłonie. Jeśli twoje skórki wokół paznokci są postrzępione, a nie masz odpowiedniego preparatu, doskonale sprawdzi się balsam do pielęgnacji ust. Jest to perfekcyjny środek, który sprawi że skórki pozostaną miękkie, nie wysychają oraz nie pękają. Najlepszy będzie balsam w tubce, która na końcu jest zwężona. Jeśli przygotowałaś kolację dla gromady gości, a potem musiałaś umyć stertę naczyń, twoje dłonie na pewno są bardzo zmęczone. Należy więc nieco patroszyć się o nie. Co zrobić jeśli nie mamy specjalnego preparatu? Wystarczy gruba warstwa pielęgnacyjnego kremu do rąk. Masz kurzajki i nie wiesz, jak sobie z nimi poradzić? Wystarczy, że mamy pod ręką krem przeznaczony do pielęgnacji zrogowaciałych pięt. Takie specyfiki zawierają w swoim składzie nawet pięćdziesiąt procent złuszczającego mocznika, który jak się okazuje – jest również skuteczny w walce z kurzajkami. Należy je smarować regularnie oraz precyzyjnie tak, by nie dotykać kremem zdrowej skóry. Jak widać, nie ma sytuacji bez wyjścia. Istnieje kilka sprawdzonych patentów, by wyjść obronną ręką (bądź innymi częściami ciała) z sytuacji kryzysowej. Mogą ci się spodobać
Fotowoltaika to hit tego sezonu. Inwestujesz w panele i już liczysz przyszłe zyski z taniego prądu? Oto siedem fotowoltaicznych niespodzianek. Nie wszystkie są miłeO tym, że fotowoltaika się opłaca, chyba już nikogo nie trzeba przekonywać. Liczby mówią same za siebie – w ciągu roku przybyło ponad przydomowych instalacji na prąd. W ciągu najbliższej dekady przybędzie kolejne Ale czy każdy, komu zaświeci w głowie myśl, żeby zainstalować sobie panel słoneczny na dachu, powinien się za to brać? Jakie najczęściej błędy popełniają początkujący entuzjaści taniego, „zielonego” prądu? Czego nie wiedzą? Sprawdzam i (p)odpowiadam!Polacy potrafią liczyć pieniądze. I gdy tylko (przy naszym skromnym udziale), przekonali się, że dzięki instalacji minielektrowni słonecznej na dachu, można ściąć opłaty za prąd prawie do zera, zaczął się boom. Fotowoltaika jest obecnie najszybciej rozwijającą się dziedziną energetyki. Nie ma drugiej technologii, która zyskiwałaby popularność w takim tempie, jak fotowoltaika właśnie. Zobacz również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Oczywiście, swoje trzy grosze do wzrostu popularności fotowoltaiki dorzucił też rząd, który wprowadził garść tłustych podatkowych i ustawowych gratyfikacji dla „prosumentów”, czyli osób produkujących za dnia prąd, który trafia do sieci, a gdy zajdzie słońce – zużywających tę energię. Rządowe dotacje kuszą, ceny prądu kupowanego przez nas z węglowych elektrowni rosną (rząd stracił już zapał do ich zamrażania), więc kto tylko może, myśli o fotowoltaice. Ale czy to nie jest już przesada? Czy z dnia na dzień staliśmy się maniakami zielonej energii do tego stopnia, że nie zastanawiamy się, czy elektrownia słoneczna jest dla nas. A fotowoltaika to kosztowna inwestycja. Jakie błędy najczęściej popełniają początkujący entuzjaści taniej fotowoltaiki? Jak się ich ustrzec i na co zwrócić uwagę wybierając instalację? Sprawdzam!Tysiące złotych wsparcia od rządu – są pieniądze to wydania, więc ludzie wydają. Ale czy z sensem?Jeśli spojrzy się na pulę różnych bonusów, ulg i dotacji, którymi sypie rząd i Unia Europejska, to trudno się dziwić, że fotowoltaika jest hitem. Jakie to benefity? Ulga podatkowa – możemy odpisać sobie od podatku 17% poniesionych kosztów inwestycji. Dla przeciętnej wielkości instalacji i kwoty inwestycji jest to średnio zł. Po drugie system rozliczeń, który sprawia, że możemy odbierać zimą i nadwyżki wyprodukowanej energii i obniżać wysokości rachunków. Zwykle autokonsumpcja wynosi 30% wytworzonego prądu, choć w erze pracy z domu i nauki z domu oraz przy uwzględnieniu kosztów klimatyzacji ten odsetek może trzecie – bezpośrednie wsparcie finansowe: dotacje od rządu ( zł w ramach programu „Mój Prąd”) lub od samorządu: od miasta albo gminy, nawet do zł. Akurat tego elementu wsparcia łączyć nie można – pozostałe się sumują, czyli można sobie odliczyć podatek i pobrać się dziwić, że tak obdarowani Polacy dosłownie rzucili się na panele fotowoltaiczne. W firmach instalatorskich piętrzą się kolejki chętnych, a sąsiedzi zazdrośnie patrzą na dachy tych, którzy już czerpią tanią energię ze słońca. Fotowoltaika stała się przedmiotem pożądania. Swoje zrobiła ostatnio też Rada Polityki Pieniężnej obniżając stopy procentowe do zera. Teraz jeszcze bardziej opłaca się zainwestować w fotowoltaikę i czerpać zyski prawie jak na lokacie. Moc rośnie, ceny spadająJak pochwalił się niedawno minister klimatu Michał Kurtyka (którego górnicy odsądzają od czci i wiary, bo w końcu ktoś im powiedział, że kopalnie będą zamykane) w Polsce mamy prosumentów. To o więcej, niż rok temu i o więcej, niż dwa lata temu. Rośniemy w prawie największym tempie w Europie, a w ciągu następnych 20 lat przybyć ma kolejne instalacji. Oznacza to, że co piąty dom jednorodzinny w Polsce będzie produkował własny prąd!Ile to kosztuje? Instytut Energetyki Odnawialnej przeprowadził ankietę wśród firm instalatorskich, z których wyszło, że koszt przeciętnej mikroinstalacji o mocy około 3 kW (takiej w sam raz dla średniej wielkości domu) wynosi około zł. Zakres podanych cen był szeroki. Wynika to z dużej różnorodności komponentów, producentów, jakości produktów, no i marży samych przypadku fotowoltaiki cena jest związana jednak z jakością i być może warto dorzucić parę złotych, żeby nie kupować taniego badziewia (np. elementu, który zepsuje się zaraz po utracie gwarancji, albo paneli, których wydajność z roku na rok spada szybciej niż przeciętna). Firm instalacyjnych przybywa, co nie znaczy, że każda jest ekspertem w tej nowej dziedzinie – warto wybierać takie, które działają na rynku nie od sumie zainstalowana moc elektrowni słonecznych w Polsce (prosumentów, ale też dużych, przemysłowych farm zajmujących całe połacie) w Polsce zwiększyła się o 170% przez okrągły rok, co oznacza, że pod względem tempa przyrostu jesteśmy na piątym miejscu w Europie. W sumie nasza fotowoltika ma już moc 2,5 GW. Cały system energetyczny Polski ma 46 GW, czyli to już jest zauważalna ilość. Przez to spada zapotrzebowanie na prąd z tradycyjnych elektrowni, napędzanych w 80% się to na ponad dwukrotny wzrost ilości wyprodukowanego dzięki panelom słonecznym prądu produkują właśnie przydomowe instalacje, a nie wielkie farmy fotowoltaiczne:Najwięcej nowych elektrowni, przynajmniej tych z dopłatą od państwa, powstaje na Śląsku, Mazowszu i też: Bycie eko to już nie kosztowne hobby dla „zielonych dziwaków”, lecz realny sposób na oszczędzanie pieniędzy. Jak dużych? Liczymy!Komuś zaszkodzi słońce? Typowe błędy, mity i grzechyCzy rzeczywiście każdy z tych ćwierć miliona prosumentów dobrze przemyślał swoją decyzję? Czym się kierować, jeśli myśli się o ozdobieniu dachu panelami słonecznymi? Zapytałem o to ekspertów z firmy Foton Technik i Columbus Energy. Jakie są ich doświadczenia w kontaktach z klientami? Jakie błędy popełniają przyszli prosumenci?1 . Wielkość ma znaczenie, ale nie zawsze duże jest lepszeWiele osób myśli, że fotowoltaika na dachu jest jak samochód w garażu – im większy, tym lepszy – żeby budził zazdrość sąsiadów. W tym przypadku za duża liczba paneli może wywołać co najwyżej uśmiech politowania. Nasz dom zużywa określoną ilość prądu i jeśli obudujemy szczelnie dach modułami PV, to nie nie będziemy mieli co z tym prądem zrobić – jego nadwyżki trafią po kablu do okolicznych niewiele z tego będziemy mieć – te nadwyżki w zimie odbierzemy, ale większa elektrownia, to większe koszty i wydłużony termin zwrotu z inwestycji. Za duża instalacja to wyrzucanie pieniędzy w błoto, dlatego w każdym przypadku warto dobrze policzyć i dobrać odpowiednią moc elektrowni w stosunku do nasłonecznienia w naszym regionie oraz naszego zapotrzebowania, tak by ilość energii pobieranej i oddawanej zbilansowała się w ciągu Elektrownia jest jak drużyna piłkarska: tak dobra, jak najsłabsze ogniwoZ fotowoltaiką jest jak z anteną satelitarną – musi być skierowana na południe. Dom, którego np. skos dachu jest skierowany na północ to zły pomysł. Trzeba kombinować i tak ustawić panele by były jak najbardziej nasłonecznione. Ustawienie niektórych domów względem stron świata może bardzo utrudnić montaż elektrowni PV. Podobnie jest z zacienieniem – jeżeli u sąsiada rośnie sosna, która rzuca cień na nasz dach, to mamy problem – fotowoltaika będzie miała mniejszą wydajność. A jeżeli tego cienia jest tylko trochę i tylko w jednym miejscu? Niestety – i tu kolejne obrazowe porównanie – fotowoltaika na naszym dachu będzie tak silna, jak jej najsłabsze ogniowo – jeśli jeden panel jest zacieniony, to całość pracuje tak, jakby była zacieniona. Można stosować „wzmacniacze”, ale to podnosi Fotowoltaika nie jest dla ludzi w gorącej wodzie kąpanychWiele osób lubi dostawać rzeczy „tu i teraz”. I sądzą, że jeśli w piątek zdecydują o posiadaniu instalacji fotowoltaicznej, w poniedziałek umówią się (jakimś cudem, bo terminy zwykle są długie) na montaż, to w środę – przy dobrych wiatrach – elektrownia ruszy z kopyta. Nic z instalacji nie można zacząć korzystać od razu po montażu. Jest to związane z faktem, że po zakończeniu montażu należy zgłosić się do Operatora Sieci Dystrybucyjnej (czyli firmy, która jest właścicielem licznika i która będzie nas rozliczać) i odczekać nawet 30 dni na wymianę tegoż licznika na „Energetyczna wyspa” na razie nie przejdzie„Taka sytuacja: awaria w okolicy, żaden sąsiad nie ma elektryczności, wszystko leży. Prosument myśli: jestem bezpieczny. Moja fotowoltaika mnie uratuje” – opowiada nam Michał Skorupa, prezes Foton Technik. I może się zdziwić. W 99% przypadków w instalacjach stosuje się komponenty wyposażenia, które „blokują” jej pracę , gdy w sieci nie ma prądu. Dlaczego? Dzieje się tak z dwóch powodów. Pierwszy to bezpieczeństwo monterów pracujących przy awarii (muszą mieć pewność, że przy naprawianiu zerwanego połączenia od strony klienta nie pojawi się napięcie).Po drugie budowa instalacji, która działa nawet, gdy nie ma prądu, jest wielokrotnie droższa – trzeba stosować bardziej zaawansowane oprzyrządowanie (inwertery, które zmieniają prąd stały ze słońca w prąd zmienny, który trafia do gniazdek) i magazyny energii, czyli po prostu baterie – ich koszt to kolejne kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy Fotowoltaika i pożar. Strachy na lachy?O to dopytuje się prawie każdy zainteresowany – skąd się biorę te obawy? Nie wiadomo. W rzeczywistości instalacja posiada szereg zabezpieczeń przeciwpożarowych, więc jej ryzyko jest nawet mniejsze, niż w przypadku innych urządzeń elektrycznych. Co nie zmienia faktu, że w każdym domu jako obowiązkowe wyposażenie (czy ma się fotowoltaikę, czy nie) powinna być Czy instalacje fotowoltaiczne są ekologiczne?Urzędowi narzekacze punktują, że fotowoltaika jest niby taka „zielona”, a przyczynia się do produkcji plastiku. W rzeczywistości, aż 96% modułu PV może zostać poddane recyklingowi, zaś 78% materiałów to szkło. Przy podpisywaniu umowy z firmą instalatorską warto zapytać czy ma podpisaną umowę z firmą recyklingową, która odbierze zużyte moduły. Wtedy, gdy przyjdzie czas na wymianę modułu na nowy (ale to za jakieś 30 lat) – nie trzeba będzie martwić się o odbiór i recykling. Powinna zrobić to ta sama firma, która je Solary i fotowoltaika. To to samo?Jeśli ktoś doczytał ten tekst do tego miejsca, to domyślam się, że jest poważnie zainteresowany fotowoltaiką i wie, że to technologia, wytwarzania energii elektrycznej przy wykorzystaniu promieni słonecznych. A tymczasem podobno ciągle wiele osób nie odróżnia fotowoltaiki od solarów – tu słońce i tu słońce, ale w przypadku tych drugich, chodzi przecież o system służący do podgrzewania wody. Nazwy jednak są mylące i wprawiają laików PODCASTU „FINANSOWE SENSACJE TYGODNIA”W najnowszym odcinku podcastu „Finansowe sensacje tygodnia” rozmawiamy o omyłkowych przelewach obłożonych wysokimi prowizjami, których mogłoby nie być, gdyby bankowcy chcieli ruszyć palcem w bucie, o wysypie reklam inwestycji w nieruchomości z „gwarantowanym zyskiem” i o tym co w nich jest „gwarantowane”, o tym dlaczego fintechy nawet nie spróbowały zniszczyć banków, chociaż dostały do ręki młotek oraz o tym jak nasi południowi sąsiedzi radzą sobie z pandemią. Zapraszamy do odsłuchania!Rozpiska odcinka:00:57 – Dlaczego banki nie chronią klientów przed pomyłkami przy zlecaniu przelewów? 12:08 – Inwestycje w nieruchomości z gwarantowanym zyskiem. Dlaczego trzeba na nie uważać? 23:10 – Bilet komunikacji miejskiej zaszyty w karcie płatniczej. Super sprawa, tylko dlaczego system nie działa? 31:02 – Z otwartą bankowością żyjemy już rok. Kto wykorzystał tę szansę, a kto ją przespał? 42:10 – Wyznania podróżnika, czyli jak Czesi radzą sobie z pandemią, czy mają lepszą niż my infrastrukturę drogową i płatniczą?Aby odsłuchać podcast kliknij tutaj lub w poniższy baner:_________________SKORZYSTAJ Z NAJLEPSZYCH BANKOWYCH OKAZJI:Obawiasz się inflacji? Sprawdź też „Okazjomat Samcikowy” – aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać:>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów>>> Ranking kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek?_________________PRZYGOTUJ SWOJE OSZCZĘDNOŚCI NA INFLACJĘ:>>> Tutaj dwa słowa o antyinflacyjnych obligacjach skarbowych i o tym, które teraz najlepiej wybrać. A do wzięcia jest nawet 4-5% rocznie na długoterminowych obligacjach i 1% na tych względnie krótkoterminowych>>> Warto też wiedzieć, że w niektórych bankach pozwalają kupować covidowe obligacje BGK z poziomu zwykłego konta osobistego. Potencjalny dochód może sięgnąć 1,7-1,8% w skali roku>>> A tutaj trzy w miarę bezpieczne sposoby lokowania oszczędności nie będące depozytami, pozwalające chronić pieniądze przed inflacją>>> Tutaj macie trzy przykładowe strategie lokowania oszczędności na dłużej, oparte na funduszach inwestycyjnych>>> Tutaj dwa słowa o możliwościach lokowania oszczędności w największe firmy na świecie za pośrednictwem „automatycznych funduszy”, czyli ETF-ów, żeby uniezależnić się od szaleństwa polskich politykówI jeszcze dwie zniżki przygotowane specjalnie dla czytelników „Subiektywnie o finansach”:>>> W ramach mojej współpracy z AXA TFI możesz dostać dwa razy po 200 zł, wpłacając pieniądze na konta IKZE oraz IKE – czyli inwestując w ramach „opakowania emerytalnego” związanego z gwarantowaną przez polski rząd ulgą podatkową Szczegóły tej promocji znajdziesz pod tym linkiem. Warto wpisać przy rejestracji kod promocyjny „msamcik2020” (działa zarówno przy promocji 200 za 2000 przy wpłatach do IKE, jak i do IKZE).>>> W ramach współpracy edukacyjnej z F-Trust mam dla Ciebie kupon umożliwiający inwestowanie pieniędzy bez opłaty manipulacyjnej na internetowej platformie, na której znajdziesz setki funduszy inwestycyjnych. Należy kliknąć ten link, a potem wpisać kod promocyjny ULTSMA. Zapłacisz tylko wliczaną w wartość jednostek uczestnictwa opłatę za zarządzanie wybranym funduszem lub funduszami (jej ominąć się, niestety, nie da). Ale żadnych innych opłat nie KANAŁ WIDEO „SUBIEKTYWNIE O FINANSACH” I ZOBACZ NAJNOWSZE SZKOLENIA:Na kanale YouTube „Subiektywnie o finansach” znajdziesz mnóstwo wideoporadników dotyczących lokowania oszczędności, inwestowania, rozsądnego zarządzania domowym budżetem, nowoczesnych form płatności oraz innych ważnych rzeczy dla Twojego portfela. Subskrybuj i zdjęcia: PixaBay
Dwie interwencje w podobnych sprawach - dotyczących nowych zapisów w umowie na dostawę prądu, których klienci nie chcieli. Zajęliśmy się sprawą niedowidzącego Jerzego Oleksego ze Szczecinka, który po śmierci przepisywał na siebie umowę na dostawę prądu z firmą Energa. Klient Energi zaskoczony zapisem w umowieOkazało się, że umieszczono w niej ubezpieczenie, które gwarantuje fachowca na wypadek jakiejś awarii w domu. Sęk w tym, że pan Jerzy chciał jedynie podpisać umowę na dotychczasowych warunkach, a nie korzystać z usługi, która kosztuje blisko 70 zł miesięcznie. Mimo to w umowie, jaką podpisał, ale której z uwagi na problemy z wzrokiem, nie był w stanie przeczytać, taki zapis się znalazł. Nasz Czytelnik zorientował się dopiero, gdy zaczęły przychodzić podejrzanie wysokie rachunki i na fakturze znalazł kwoty dodatkowej opłaty. Pan Jerzy nie krył oburzenia i rozgoryczenia całą sytuacją, bo żyje ze skromnej renty i nigdy nie zdecydowałby się na kosztowne ubezpieczenie. Najmocniej bolało go to, że jako osoba niepełnosprawna poczuł się wyprowadzony w pole. Po naszej interwencji Energa anulowała zapis w umowie i rozliczyła panu Jerzemu Oleksemu nadpłacone kwoty. Zgłosiły się kolejne osoby z podobnym problemem Okazuje się, że to nie jedyny taki przypadek. Po przeczytaniu artykułu o przypadku pana Jerzego Oleksego zgłosił się do nas pan Rafał (nazwisko do wiadomości redakcji) ze Szczecinka. Pan Rafał jest osobą niepełnosprawną, ma II grupę inwalidzką (guz w głowie) i utrzymuje się z 600 złotych zasiłku. Mieszka samotnie, jego rodzice zmarli kilkanaście lat temu, a ponieważ korzysta z pomocy MOPS-u postanowił przepisać umowę na energię elektryczną na siebie. - Załatwiłem to z Energą przez telefon, odczytałem akt zgonu rodziców i postanowienie sądu, że jestem jedynym spadkobiercą - opowiada pan Rafał. - Chciałem takie same warunki, jak do tej pory, a okazało się, że ja także znalazłem potem opłatę handlową na 37,38 zł, jak się potem okazało, za takie same ubezpieczenie jak pan Jerzy. Nasz Czytelnik próbował sprawę „odkręcić”, także przez telefon. - Konsultant powiedział, że umowa jest do 2021 roku i jeżeli ją wypowiem, będę płacił comiesięczne kary - dodaje pan Rafał. Interwencja Czytelniczki z Koszalina Zadzwoniła do nas także pani Elżbieta (nazwisko do wiadomości redakcji), emerytka z Koszalina. - Spotkało mnie to samo, co pana Jerzego - nasza rozmówczyni mówi, że swego czasu zmieniła dostawcę prądu na PGNiG, ale niedawno postanowiła powrócić do Energi. Udała się do koszalińskiego biura obsługi klienta i w lipcu podpisała umowę. - Byłam przekonana, że żadnych dodatkowych opłat nie będzie, bo też niczego takiego mi nie powiedziano przed podpisaniem umowy - opowiada. - Ale na pierwszym jednak rachunku znalazła się opłata za ubezpieczenie, którego nie chciałam na 22,99 zł. Co więcej, na tej pierwszej fakturze rozliczono ją od razu za trzy miesiące. - Absolutnie nie wyrażałam zgody na takie warunki. Pani Elżbieta zgłosiła pisemną reklamację, ale otrzymała negatywną odpowiedź. Zgłosiła więc skargę do rzecznika konsumenta. Odpowiedź firmy Energa na naszą interwencję - Zgodnie ze standardami obsługi w Enerdze Obrocie pracownicy przy zawieraniu umów zobowiązani są przekazać klientom pełną informację oraz komplet dokumentów ze szczegółami zarówno samych umów, jak i ewentualnych dodatkowych ofert - informuje nas biuro prasowe koncernu energetycznego. Firma zapewnia, że otrzymanie tych dokumentów i zapoznanie się z nimi klienci poświadczają zresztą podpisami. - Przestrzeganie standardów obsługi jest okresowo weryfikowane - dodają nasi rozmówcy. - W przypadku klientów, o których pan pyta, pracownicy Energi Obrotu przygotowali już i zaproponowali pańskim Czytelnikom kompromisowe rozwiązania - dodają pracownicy biura prasowego firmy Energa. Zobacz także: Ćwiczenia Straży Pożarnej przy ul. Pocztowej w KoszaliniePolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
energa fachowcy pod reka opinie